Plannery, programy rozwoju
osobistego, kolejne rekolekcje. To wszystko pozwala wzrastać w
człowieczeństwie. Rzadko jednak w naszym życiu duchowym mamy konkretny
plan działania, krok po kroku.
Ostatnio pojawiła się na rynku ciekawa książka, która wychodzi tej potrzebie naprzeciw! Roger J. Landry to kapłan zaangażowany w prowadzenie rekolekcji dla kapłanów, seminarzystów, wiernych świeckich.
Dostrzegłam w sposobie jego pisania,
że nie jest teoretykiem, ale opowiadając o Bogu i życiu duchowym, miałam
wrażenie jakby mówił wprost do mnie.
Autor zaczyna z konkretem, mówiąc o
tym dlaczego Duch Święty to zaniedbana Osoba Trójcy. Daje konkretne
wskazówki co do tego, jak dobrze przeżyć dzień (poranne nawyki,
wieczorny rachunek sumienia, regularna modlitwa, znajomość Pisma
Świętego).
Dlaczego ważna jest częsta spowiedź i
co wnosi do rozwoju życia duchowego? Czemu ma służyć Adoracja
Najświętszego Sakramentu, jałmużna i uczynki miłosierdzia?
Autor kładzie również nacisk na osobisty kontakt z Maryją, a codzienna Msza Święta nazywana jest sekretną windą do świętości, pokuta jest życiem w stanie ciągłego nawrócenia.
Autor dotyka tematów nie tylko ze
świata ducha, ale człowieka jako całości. Porządek i organizacja, czyli
jak uporządkować swój tryb życia (autor pokazuje czym jest szczegółowy
rachunek sumienia i jak wykorzystać go do wykorzenienia złych nawyków).
Pokazuje jak codzienną pracę zjednoczyć z Bogiem – bardzo prosto i
praktycznie. Odnosi się do nauki i potrzeby duchowych lektur, które
karmią nie tylko duszę, ale i rozum oraz emocje. Namawia do tego, by
planować czas rekolekcji jak moment wyłącznej relacji z Panem.
To wszystko może wydawać się bardzo
wymagające i trudne… w rzeczywistości autor pokazuje jak ważne są niby
proste krótkie modlitwy (typu akty strzeliste) i daje jasne wskazówki w
tym jak korzystać z tego co daje nam Kościół (np. sakramenty).
Lektura jest prosta, ale jednocześnie
wymagająca. Może być świetnym przewodnikiem nie tylko na okres
Wielkiego Postu, ale na czas zwykły, bo często Bóg przychodzi w tym, co
wydaje się małe, nieistotne i błahe. To jest dla mnie główny wniosek po
lekturze – nie trzeba wiele, wielkie zmiany nie przychodzą same, ale są
powolnym procesem stawiania małych kroków. Kapłan pokazuje jak te kroki
stawiać, w którą stronę warto się kierować i jak korzystać z tego, co
jest już dziś dla nas dostępne.
Zdecydowanie polecam tę lekturę
osobie nie tylko początkującej na swojej drodze z Bogiem, ale również
tej zaawansowanej, żyjącej w Kościele od lat. Lektura niesie ze sobą
prostotę wypełnioną głębią i powiew świeżości, który często potrzebny
jest z zastanych duchowych kończynach. Polecam!
Dziękuję Wydawnictwu W drodze za lekturę!
Tytuł Plan na życie. Twój osobisty trener świętości
Autor Roger J. Landry
Liczba stron 168
Wydawnictwo W drodze
Książkę można nabyć m.in. u Wydawcy. Na stronie dostępny jest również fragment książki
https://www.wdrodze.pl/opis,1979,Plan_na_zycie__Twoj_osobisty_trener_swietosci.html
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
„Hewel. Wszystko jest ulotne oprócz Boga”
Trafiają mi się czasami takie książki, które rozkładają zupełnie na łopatki. Hewel zostawił mnie niby napełnioną po brzegi, ale z jakąś n...
-
Psalm i terapia? Czy można modlitwę w jakiś sposób włączyć w proces terapeutyczny, mieszając te dwie przestrzenie ze sobą? Piotr Kwiat...
-
Masz ochotę na spacer po Europie? Dziwnie brzmi w czasie epidemii, prawda? Jakiś czas temu przeczytałam opowieść o niezwykłej wyprawie dw...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz